Liczni agenci turystyczni w Eilacie (spotkać ich możemy w wielu miejscach, obowiązkowo niemal w każdym eilackim hotelu) oferują turystom trekkingi, jeep safari i wycieczki na wielbłądach po pustyni.
Wynajęty w ten sposób przez nas przewodnik to osoba, która od kilku lat pracuje na pustyni Negew i doskonale zna wszystkie gatunki zwierząt żyjące w tym nieprzystępnym miejscu.
Podczas wycieczki pokaże nam np. miejsce, gdzie zaprzyjaźniona lisica wyprowadza swoje szczenięta. Zobaczymy też, choć z dużej odległości,ibexa, czyli koziorożca nubijskiego oraz zwierzę o złowrogo brzmiącej nazwie hyrax.
Po drodze podziwiamy drzewa akacji, których korzenie są tak rozłożyste i tak głęboko wryte w ziemię, że mogą pobierać wodę z bardzo nisko położonych warstw – kiedy wokół nich nic nie rośnie na przestrzeni wielu metrów.
Udanie się dżipem na safari w okolice Ejlatu, czyli w piękne, różowiące się góry pustyni Negew oraz spędzenie nocy przy ognisku przed beduińskim namiotem, to jedna z najlepszych atrakcji pobytu w Izraelu. W trakcie takiego wypadu można się wyciszyć i naładować pozytywną energią.
Na fotografii u góry: Kolumny Salomona w Parku Timna, w okolicach Eilatu.