Jeśli tylko zamkniesz swój umysł dla pobliskiego ruchu i widoku w oddali majaczących wież telawiwskich biurowców, pobyt w tym miejscu sprawi, że poczujesz się jak pod afrykańskim niebem.
Jeśli zignorujesz widoczne w oddali wieże Ramat Gan i zielone tablice informacyjne znaków drogowych pobliskiej autostrady, to prawie można uwierzyć, że jesteś na afrykańskiej sawannie. Takie wrażenie można odnieść w samym centrum jednej z najbardziej zatłoczonych metropolii Izraela!
Jedna jest jednak rzecz, której nie musisz zupełnie sobie wyobrażać podczas odwiedzania Ramat Gan Safari: to temperatura powietrza. Jeśli przybędziesz tu z dziećmi dzieci na wycieczkę w środku izraelskiego lata, możesz być pewien, że jest ona wysoka jak w Afryce. To dlatego warto przybyć na obszar zoo (tak, to się nazywa safari, ale znajduje się tu także zoo) wcześnie z rana, jak to tylko możliwe, a samo safari zwiedzić nieco później z okien wygodnego klimatyzowanego samochodu.
Ze zwiedzaniem nie należy się spieszyć. Warto poświęcić mu wystarczająca ilość czasu. Należy bowiem pamiętać, że ogólna liczba zwierząt w tym miejscu wynosi około 1.700 sztuk! Wszystkie rozłożone są na łącznej powierzchni 250 hektarów!
Jeśli rzeczywiście masz mało czasu, możesz pominąć zoo całkowicie i poświęcić cały go całego na safari, które w godzinach rannych okazuje się być dużo mniej zatłoczone.
Ci, którzy doświadczyli prawdziwej bytności Afryce mogą „przewracać oczami”, lecz Ramat Gan Safari daje rzadką okazję obserwowania stad dzikich zwierząt pasących się razem swobodnie, bez przymusowego podziału na gatunki, elektryczne ogrodzenia czy szklane przegrody, do których większość ludzi z miasta jest przyzwyczajonych podczas oglądania ptaków i zwierząt.
W terenie tego safari znajdziesz wspaniałe zebry, antylopy, gazele i strusie. Te ostatnie, ku uciesze dzieci, są szczególnie śmiałe i podchodzą do samochodów. Zwierzęta te najwyraźniej nie czują zagrożona ze strony zwiedzających, stąd my również mamy tendencję do okazywania braku obaw z ich strony. Niemniej zaleca się nie otwieranie okien podczas zwiedzania safari.
W safari są też hipopotamy oraz pełne wdzięku flamingi, które utrzymują równowagę stojąc na jednej nodze.
Strach u dzieci mogą wywołać lwy. Są one jako jedyne odgrodzone od reszty terenu. Do ich królestwa wjeżdża się przez specjalną śluzę, mającą uniemożliwić lwom ucieczkę. Tym razem nie trzeba dodawać, by każdy trzymał okna w samochodzie szczelnie zamknięte 🙂
Jeśli chcesz doświadczyć telawiwskie safari i podejść do zwierząt nieco bliżej, możesz zarezerwować sobie prywatną wycieczkę z przewodnikiem dla maksymalnie sześciu osób. Wycieczki takie rozpoczynają zwiedzanie wcześnie rano, towarzysząc pracownikowi parku, który rozwozi zwierzętom śniadanie i który raczy turystów zabawnymi opowieściami z życia zwierząt. Przynęta, jaką jest żywność gwarantuje, że zwierzęta będą trzymały się blisko ciebie podczas całej podróży po safari. Koszt takiej wycieczki to 450 NIS (szekli), co może nie wydawać się tanio, lecz warte jest swej ceny.
Inne mniej standardowe opcje wędrówki po safari z przewodnikiem obejmują wizytę w parku o zmierzchu, a nawet o północy, choć ta ostatnia opcja nie jest odpowiednia dla bardzo małych dzieci. Wycieczki są dostępne również w języku angielskim, ale należy je rezerwować z wyprzedzeniem.
Do safari prowadzą z Tel Avivu różne linie autobusowe. Samo wejście do parku oddalone jest około 10-minut spacerem od najbliższego przystanku autobusowego.
Po całym terenie zoo rozmieszczono stoły piknikowe, więc można ze sobą przynieść własny obiad, lecz na miejscu jest też restauracja oraz kilka kiosków spożywczych i amfiteatr.
Podstawowe informacje:
Adres: 1 Cwi Blvd, Ramat Gan.
Rezerwacje i informacja: 03-6305325
Godziny: Otwarte siedem dni w tygodniu od 9 rano, ale czasy zamykania różnią się w zależności od dnia i pory roku. Więcej informacji dostępnych jest na stronie: http://www.safari.co.il/article.php?id=437 Koszt wstępu na teren parku: NIS 59 (dla dorosłych i dla dzieci)
Parking: bezpłatny na terenie safari