Bazaltowa tajemnica na dnie Jeziora Galilejskiego

Bazaltowa tajemnica na dnie Jeziora Galilejskiego

656
0
PODZIEL SIĘ

Bazaltowy stożek w głębinach jeziora Galilejskiego

Ma ok. 10 m wysokości i od 50 do 70 m średnicy. Jego waga szacowana jest na 60 tys. ton. Ten podwodny obiekt od lat frapuje naukowców z Urzędu Starożytności Izraela i Uniwersytetu Ben-Gurion.

Na bazaltowych głazach nie widać śladów kucia czy cięcia i nie ma też pozostałości wiązań. Kamienie leżą jeden na drugim. Mimo to izraelscy eksperci uważają, że jest to dzieło człowieka.

Kształt struktury nie przypomina żadnej naturalnej formy. Wnioskujemy zatem, że wykonali to ludzie – uważa Icchak Paz z Urzędu Starożytności Izraela.

Bazaltowy stożek w głębinach jeziora Galilejskiego

Po raz pierwszy kopiec odkryto w 2003 roku, ale dopiero podwodne badania pokazały jego wygląd. Czy są to pozostałości miasta?

Kopiec prawdopodobnie powstał na lądzie. Dopiero później, kiedy poziom wody w regionie podniósł się, został zalany przez Jezioro Galilejskie.

Według jednej z hipotez, kamienna struktura mogła stanowić część starożytnego miasta. Archeolodzy wiążą stożek z miastem Bet Yerah (nazywanym też Khirbet Kerak). Leży ono zaledwie 1,5 km od tajemniczej budowli.

Trzy tysiące lat p.n.e. było to największe i najlepiej umocnione miasto na terenie obecnego Izraela.

Podobne konstrukcje o kształcie stożka znane są z innych części świata. Najczęściej były to miejsca pochówków. W tym przypadku naukowcy nie są pewni, że właśnie w ten sposób oznaczono grób lub groby. To jednak rozważana przez nich jedna z hipotez.

Bazaltowy stożek w głębinach jeziora Galilejskiego
Bazaltowy stożek w głębinach jeziora Galilejskiego
Bazaltowy stożek w głębinach jeziora Galilejskiego

Bazaltowa tajemnica na dnie Jeziora Galilejskiego