Spośród prawie 100 tys. mieszkańców miasta Herzlija, wielu należy do elit finansowych Izraela. Upodobali je sobie dyplomaci, ambasadorzy i dyrektorzy wielkich firm, którzy chętnie korzystają z tutejszych eleganckich plaż – ich okazałe wille z widokiem na morze sąsiadują z takimi wytwornymi pięciogwiazdkowymi hotelami jak Sharon, Accadia czy Daniel. Pomiędzy wybrzeżem a parkiem techniki leży najdroższa dzielnica miasta, Herzlija Pituach.
Na północy miasta dotrzeć można do Parku Narodowego Sidma Ali, na którego terenie znajduje się Apollina (wstęp bezpłatny). Wykopaliska obejmują ruiny helleńskiego miasta i twierdzy krzyżowców. Zaś na południowym krańcu bulwaru nadmorskiego Herzliji znajduje się miejska przystań, obok której powstało duże ekskluzywne centrum handlowe.
Wzdłuż drogi szybkiego ruchu, jaka z północy na południe biegnie przez miasto, mijamy kilka pamiątek z przeszłości: wyblakły kadłub statku ustawiony od strony morza przypomina o imigrantach, którzy zginęli próbując dostać się do Palestyny w ostatnich latach brytyjskiego mandatu; kawałek dalej metaliczny prostokąt na kilkuwarstwowym cokole upamiętnia 34 Izraelczyków zabitych w 1978 roku w ataku terrorystycznym przeprowadzonym z morza.